Refleksje na dzień 12 lipca

CODZIENNE REFLEKSJE

ZEJŚĆ ZE SCENY

Bez pokory żaden alkoholik nie utrzyma się w trzeźwości. Trzeba jej znacznie więcej zarówno po to, by żyć pożytecznie, jak i po to, by w sytuacjach krytycznych móc znaleźć oparcie w dostatecznie silnej wierze.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 71

Czemu słowo „pokora” budzi we mnie taki sprzeciw?
Przecież nie mam się upokorzyć przed innymi ludźmi, tylko przed Bogiem – jakkolwiek Go pojmuję. Pokora oznacza „okazanie uniżonego szacunku”, i okazując ją, uświadamiam sobie, że nie jestem pępkiem świata. Gdy piłem, zżerała mnie pycha i egocentryzm. Myślałem, że cały świat kręci się wokół mojej osoby i że jestem panem swego losu. Dzięki pokorze, w pokonywaniu przeszkód bardziej zdaję się na Boga niż na siebie; wierzę, że „naprawi” ON we mnie wszystkie niedoskonałości, tak bym mógł rozwijać się duchowo. Aby nabierać biegłości, muszę uczyć się rozwiązywać coraz trudniejsze problemy; napotykając w życiu rozmaite utrudnienia, muszę uczyć się pokonywać je z pomocą Boga. Codzienna wieź z Bogiem jest wyrazem mojej pokory i wciąż przypomina mi, że jakaś Całość większa niż ja sam będzie mi pomagać – jeśli tylko sam przestanę odgrywać rolę Boga.


„Jak to widzi Bill” – s. 192

Niesienie posłania

Cudowna energia wyzwolona przez Dwunasty Krok oraz zapal z jakim przekazujemy posłanie kolejnemu cierpiącemu alkoholikowi, a także stosujemy Dwanaście Kroków we wszystkich naszych poczynaniach – to nagroda i wspaniała rzeczywistość Anonimowych Alkoholików.

Nigdy nie rozmawiaj z alkoholikiem z wyżyn moralizatorstwa. Przedstaw mu po prostu komplet „narzędzi” służących do rozwoju duchowego. Objaśnij mu jak ty je w swojej pracy nad sobą stosowałeś. Zaproponuj mu swoją przyjaźń i koleżeństwo.

1.Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji, str. 109
2.Anonimowi Alkoholicy, str. 95


DZIEŃ PO DNIU

Znajomość naszej Siły Wyższej

Dobre zrozumienie naszej Siły Wyższej może być konieczne dla niektórych z nas, ale nie musimy utknąć na żadnym wyobrażeniu. Wszystko, co musimy zrobić, to uwierzyć, że siła większa od nas samych pomoże nam wyzdrowieć i wytrzeźwieć.
Elektryczność działa tak samo po tym, jak uczymy się elektryki, jak przed rozpoczęciem nauki. Podobnie nasza Siła Wyższa działa tak samo, zanim zrozumiemy, jak działa.

Czy mam wiarę w moją Siłę Wyższą?

Siło Wyższa, pomóż mi zaakceptować fakt, że zrozumienie Twoich dróg jest mniej ważne niż wiara, że jesteś obecna w moim życiu dzisiaj.
Zastosuję dziś wiarę w moją Siłę Wyższą poprzez …


SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH

Poklepywanie po plecach. Poczucie własnej wartości.

Zdrowienie z kompulsywnej choroby, takiej jak alkoholizm, często przynosi „poklepywanie po plecach”. Pochwały te są mile widzianą odmianą od krytyki, jaką kiedyś wzbudzały nasze problemy.
Powinniśmy przyjmować takie poklepywanie po plecach z wdzięcznością, ale bez przypisywania sobie osobistych zasług, które tego rodzaju pochwały implikują. Możemy stać się uzależnieni od szukania pochwał, a nawet traktować je jako sposób na budowanie poczucia własnej wartości.
Co więcej, wiele wyzwań jest jeszcze przed nami. Prawdziwym zwycięstwem może być nauczenie się, jak żyć po osiągnięciu początkowej wolności. Dowiadujemy się, że wszystkie istoty ludzkie muszą stawić czoła takim kwestiom jak nuda i ból, których próbowaliśmy uniknąć pijąc. Możemy otrzymać kilka poklepań po plecach za nasz sukces w codziennym życiu, ale nasz zdrowszy styl życia jest wystarczającą nagrodą.
Jeśli otrzymam dziś pochwałę, przyjmę ją łaskawie, wiedząc, że nie jest ona konieczna dla mojego dobrego samopoczucia.


ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE

To, że wszystko jest inne, nie oznacza, że cokolwiek się zmieniło. – Irene Peter

Nasze życie bardzo się zmieniło, gdy przestaliśmy pić i zażywać narkotyki. Ale to dopiero początek. Musimy pójść dalej.
Nasze stare postawy mogą nas zabić, nawet jeśli już nie pijemy ani nie bierzemy narkotyków. Nazywa się to „suchym pijaństwem”. Jeśli jesteśmy w trakcie picia „na sucho”, zmieniliśmy sposób, w jaki działamy, bez zmiany sposobu myślenia.
Nasz program pokazuje nam, jak zmienić sposób myślenia. Zmieniamy też sposób, w jaki traktujemy siebie i innych. Uczymy się żyć nowym życiem opartym na miłości i trosce.

Modlitwa na dziś: Siło wyższa, pomóż mi strzec się moich starych postaw. Pomóż mi się zmieniać.

Działanie na dziś: Wymienię cztery sposoby, w jakie się zmieniłem, ponieważ jestem trzeźwy. Wymienię cztery sposoby, w jakie jeszcze się nie zmieniłem.


JĘZYK WYZWOLENIA

Uwolnienie się od lęku bycia porzuconym

„Gdzie jesteś, Boże? Dokąd odszedłeś?”.
Tylu ludzi odeszło. Tak często czuliśmy się samotni. W trakcie naszych zmagań i doświadczeń często zdaje się nam, że Bóg nas też opuścił.
Zdarzają się wspaniałe dni, kiedy odczuwamy Boską obecność i opiekę, które kierują każdym naszym krokiem i zdarzeniem.
Zdarzają się szare, beznadziejne dni duchowej pustki, kiedy zastanawiamy się, czy cokolwiek w naszym życiu przebiega według jakiegoś planu. Zastanawiamy się, czy Bóg jest świadom naszego istnienia i czy Go nasze życie cokolwiek obchodzi.
Szukaj spokoju podczas tych szarych dni. Zmuś się do dyscypliny i posłuszeństwa dopóki nie nadejdzie odpowiedź, a ona na pewno nadejdzie. „Nie odszedłem od ciebie, dziecko moje. Zawsze jestem tutaj. Wesprzyj się na mnie z większą pewnością. Wszystko w twoim życiu, co do najmniejszego szczegółu jest zaplanowane i jest pod moją pieczą. Wiem i obchodzi mnie to, co się z tobą dzieje. Wszystko, co dzieje, dzieje się dla twojego najwyższego dobra. Sprawy rozwiązują się tak szybko, jak to możliwe. Ufaj i bądź wdzięczny. Jestem obok. Wkrótce się o tym przekonasz”.
Dzisiaj będę pamiętał, że Bóg mnie nie opuścił. Mogę zaufać, że Bóg mnie prowadzi, ma mnie w swojej pieczy, kieruje mną i z miłością planuje każdy szczegół mojego życia.


Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio