Refleksje na dzień 12 listopada

CODZIENNE REFLEKSJE

PORANNE MYŚLI

Pytaj Go podczas porannej medytacji, co możesz zrobić każdego dnia dla kogoś, kto jeszcze jest chory.
Anonimowi Alkoholicy,str.143

Przez wiele lat rozmyślałem nad wolą Boga wobec mnie, wierząc, że moim przeznaczeniem jest być może życie niezwykłe i wspaniałe. W końcu – jako że urodziłem się w rodzinie o specyficznym wyznaniu – czy już w dzieciństwie nie powiedziano mi, że należę do “wybranych”? Wreszcie, po długim czasie gdy zastanawiałem się nad powyższym fragmentem – przyszło mi do głowy, że Bóg chce po prostu, abym co dzień stosował w życiu Dwunasty Krok programu AA. Co więcej, zdałem sobie też sprawę, że powinienem robić to najlepiej jak potrafię. Szybko przekonałem się, że praktyka ta pomaga mi zharmonizować moje życie z przebiegiem danego dnia.


JAK TO WIDZI BILL – s 316

Nasza osłona

Niemal każdy dziennikarz, który pisze o AA, narzeka początkowo na trudność, jaką stanowi dla niego brak nazwisk. Szybko jednak o tej trudności zapomina, gdy uzmysławia sobie, że ma do czynienia z grupą ludzi, którym nie zależy na poklasku.

Zapewne po raz pierwszy pisze on o masowym ruchu, który nikogo osobiście nie promuje i nie reklamuje. I choć człowiek ten może być cyniczny, owa oczywista i szczera bezinteresowność szybko czyni zeń sprzymierzeńca i sympatyka AA.

Kierowani duchem anonimowości staramy się wyrzec naturalnych pragnień, by się osobiście wyróżnić jako uczestnicy AA zarówno spośród innych alkoholików, jak i spośród wszystkich ludzi. Odkładając na bok te jakże ludzkie aspiracje wierzymy, że każdy z nas bierze udział w tkaniu wielkiej opończy, która okryje i ochroni całą naszą wspólnotę, i pod którą będziemy mogli w jedności rozwijać się i pracować.

1.Grapevine, marzec 1946
2.Dwanaście na Dwanaście, str. 186-187


DZIEŃ PO DNIU

Praca nad programem
Kto może odpowiednio opisać spokój i spełnienie, jakie można znaleźć w pracy nad programem przez lata pełne trudnych i dobrych chwil? Kto może w pełni wyrazić uczucie akceptacji i spokoju, które możemy teraz znaleźć pośród chaosu? Jak możemy dzielić się radością, którą duchowy rozwój wniósł do naszego życia?
Dla tych, którzy żyli w otchłani rozpaczy i cierpienia, przejście w ten nowy stan istnienia jest prawdziwym cudem. I z pewnością wiemy, że jest to dostępne dla wszystkich, którzy chcą na to zapracować.

Czy jestem gotów pracować nad programem całym sercem przez cały czas?

Siło Wyższa, pomóż mi zawsze pamiętać, że praca nad moim programem jest dla mnie jedyną drogą.
Dzisiaj będę pracować nad programem szczególnie ciężko poprzez . . .


SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH

Znaczenie pielęgnowania. Wytrwałość.
Chwaląc swój sukces w AA, ludzie czasami pomijają znaczenie utrzymania trzeźwości. AA nie tylko pomaga nam osiągnąć trzeźwość, ale może także pomóc nam utrzymać trzeźwość przez całe życie.
Członkowie często poruszają tę kwestię, gdy przyznają, że byli w stanie wytrzeźwieć setki razy, ale nie wiedzieli, jak tą trzeźwość utrzymać. To właśnie trwanie w trzeźwości stanowi dla nas różnicę między życiem a śmiercią.
Naszymi narzędziami do utrzymania trzeźwości są te proste, które w pierwszej kolejności postawiły nas na nogi. Nadal przyznajemy, że jesteśmy alkoholikami i potrzebujemy pomocy innych członków i naszej Siły Wyższej. Nadal uczęszczamy na mitingi i niesiemy posłanie. Przypominamy sobie, że nigdy nie wyjdziemy z nałogu na stałe, bez względu na to, jak bardzo poprawi się nasze życie.
Podejmę dziś rutynowe kroki, które są niezbędne do utrzymania mojej trzeźwości. Pomoże mi to uchronić się przed strasznymi konsekwencjami powrotu do picia.


ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE

Być może ci, którzy robią najwięcej, marzą najbardziej. – Stephen Leacock

Marzenia dają nam nadzieję. Sprawiają, że nasz świat staje się większy. Marzenie na jawie może być częścią wykonywania Kroku Jedenastego. Medytując, marzymy na jawie. Poprzez nasze marzenia poznajemy siebie, naszego ducha i naszą Siłę Wyższą. Jaką specjalną pracę możemy wykonać? Nasze sny mogą nam to powiedzieć.
Jest czas na pracę i czas na marzenia. Śnienie na jawie pomaga nam znaleźć pracę, którą nasza Siła Wyższa chce, abyśmy wykonali.

Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, proszę, przemów do mnie poprzez moje sny.

Działanie na dziś: Wyznaczę sobie czas na marzenia. Spojrzę w płomień świecy, na zdjęcie lub przez okno i pozwolę mojemu umysłowi błądzić.


JĘZYK WYZWOLENIA

Wybór właściwego momentu
Zaczekaj na właściwy moment. Odwlekanie lub pobłażanie sobie jest tak samo krzywdzące jak działanie przedwczesne, zanim nadejdzie odpowiedni moment.
Czasami wpadamy w panikę i podejmujemy działanie ze strachu. Czasami podejmujemy działanie w niewłaściwym momencie, aby zemścić się na kimś lub kogoś ukarać. Przedwczesne działanie lub mówienie czegoś może być próbą kontrolowania lub wymuszania na kimś działania. Czasami podejmujemy działanie zbyt wcześnie, aby pozbyć się uczucia dyskomfortu lub niepokoju związanego z rozwojem danej sytuacji.
Działanie podjęte przedwcześnie może być równie nieskuteczne, co działanie podjęte zbyt późno. Może ono odbić się rykoszetem i więcej rzeczy skomplikować, niż rozwiązać. Często podczas czekania na właściwy moment, co czasami jest kwestią paru minut czy godzin, dyskomfort ulatnia się gdzieś i czujemy się na tyle silni, aby osiągnąć to, co było naszym zamiarem.
Podczas zdrowienia uczymy się być skuteczni.
Rozwiązania nadejdą. Pojawią się wskazówki. Módlmy się. Ufajmy. Czekajmy. Odpuśćmy sobie. Jesteśmy prowadzeni. Mamy przewodnika.

Dzisiaj odpuszczę sobie potrzebę kontroli i zaczekam na właściwy moment. Podejmę działanie, kiedy przyjdzie na to czas.


Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio