Bonus na dzień 6 listopada

MORE LANGUAGE OF LETTING GO

Magia jest w tobie.
Czasami płatamy sobie małe figle.
Możemy zbliżyć się do kogoś tak bardzo, że myślimy: nie muszę odpuszczać. Albo możemy stać się tak skuteczni w manifestowaniu wydarzeń w naszym życiu, że myślimy, że nie muszę odpuszczać. Kiedy czegoś chcę, to po prostu się pojawia.
Za każdym razem, gdy zapomnimy odpuścić, życie przypomni nam o tym. Na tym świecie nie ma niczego, czego moglibyśmy się kurczowo trzymać. Ostatecznie wszystko, co jest nam drogie, będzie wymagało od nas odpuszczenia, w jakiejś formie lub kształcie. Dziecko dorośnie i opuści dom. Związek miłosny, który tak cudownie się układał? W swoim czasie nadejdzie nowy cykl. Ta przyjaźń się zmieni. Ta praca, którą myślałeś, że zawsze będziesz mieć? Ups, firma się przeniosła. Twoje stanowisko uległo zmianie.
Chociaż długotrwałe relacje, bezpieczne zatrudnienie i mieszkanie w tym domu są przyjemne, pamiętaj, że nie na tym polega twoje bezpieczeństwo.
Pozwól sobie na więzi. Zbliż się do tej kobiety lub mężczyzny. Pozwól sobie cieszyć się przyjaźnią z najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek miałeś. Bądź kochającym rodzicem w 100 procentach. Rzuć się w tę pracę całym sercem i duszą.
Ale twoje bezpieczeństwo i radość nie są w tej drugiej osobie lub pracy. Magia jest w tobie.
Nie złość się, gdy nadejdzie czas, by odpuścić. Otwórz swoje serce na tę osobę, miejsce lub rzecz i powiedz: „Dziękuję, że nauczyłeś mnie kochać i pomogłeś mi się rozwijać”.
Następnie pozwól mu lub jej odejść, bez urazy w sercu. Ponieważ nawet jeśli ten czas dobiegł końca, miłości nie można stracić. Nawet jeśli oznacza to koniec najlepszego okresu w twoim życiu. Rozejrzyj się, gdzie teraz jesteś. Nie zapomnij się tym cieszyć.
To będzie kolejny najlepszy czas, jaki będziesz mieć.
Pamiętaj, miłość jest darem od Boga.
Boże, pomóż mi trzymać głowę w górze, moje serce otwarte i wiedzieć, że zawsze będę prowadzony na ścieżce.

CYTAT DNIA

Paradoks kontroli jest prosty. Im bardziej staramy się kontrolować życie, tym mniejszą kontrolę mamy. – Joan Borysenko