CODZIENNE REFLEKSJE
PRZESZŁOŚĆ PRZEMINĘŁA
Doświadczenie AA nauczyło nas, że nie możemy żyć samotnie z gnębiącymi nas problemami i skazami charakteru, które powodują lub zaostrzają te problemy. Kiedy dzięki Czwartemu Krokowi… dostrzegamy z ulgą sprawy, o których chcieliśmy zapomnieć…odczuwamy tym większą potrzebę, by zerwać z życiem w izolacji, dręczącymi nas w samotności zmorami przeszłości. o nich właśnie musimy z kimś porozmawiać
Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji, str. 56
To co było, przeminęło. Nie mogę już tego zmienić. Ale mogę zmienić swoje nastawienie do tego, rozmawiając z tymi, którzy przeszli już przez to doświadczenie, korzystając z pomocy sponsora. Zapewne wolałbym, żeby niektóre rzeczy w ogóle się nie wydarzyły – ale jeśli mając wzgląd na to, co zrobiłem zmienię swoje zachowanie, to zmieni się także moja postawa. Nie będę musiał odcinać się od przeszłości. Jestem w stanie zmieniać moje uczucia i postawy – ale jedynie poprzez swoje postępowanie i z pomocą innych alkoholików.
JAK TO WIDZI BILL– s 132
Natychmiastowy obrachunek moralny
Natychmiastowy obrachunek, czyli sprawdzian sytuacji zrobiony podczas ataku wewnętrznego wzburzenia, może bardzo pomóc w poskromieniu rozhuśtanych emocji. Sprawdzian taki powinien ograniczyć się do bieżącej sytuacji, teraz, w tej chwili. Analizę długofalowych trudności lepiej odłożyć na czas specjalnie temu celowi poświęcony.
Natychmiastowy sprawdzian obejmuje natomiast nasze bieżące wzloty i upadki, szczególnie wtedy, kiedy ludzie lub nieoczekiwane wydarzenia wytrącają nas z równowagi i prowokują do błędów.
Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji, str. 90-91
DZIEŃ PO DNIU
Pomiar naszego sukcesu
Sukces i zadowolenie z pracy w naszym programie są subiektywne. Muszą takie być. Osobista satysfakcja z czegokolwiek zależy od indywidualnego postrzegania. Członkowie wspólnoty mogą komentować, co składa się na sukces i szczęście w programie, ale możemy to zmierzyć tylko dla samych siebie. Ocenianie sukcesu według cudzych standardów jest nieprawdziwe w stosunku do nas samych.
Niektórzy oceniają sukces w kategoriach materialnych, inni w kategoriach fizycznych. Jeszcze inni oceniają sukces w kategoriach dostosowania emocjonalnego lub rozwoju umysłowego i duchowego. To zależy od nas i naszej Siły Wyższej, a nie od rodziny, przyjaciół czy terapeutów. Tylko my mierzymy nasz sukces.
Jak mierzę swój sukces?
Siło Wyższa, spraw, aby wszystkie moje myśli, słowa, działania i sukcesy były dziś kierowane przez Ciebie.
Dzisiaj zbadam moje standardy sukcesu i szczęścia poprzez . . .
SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH
Powtarzanie starych krzywd – spokój wewnętrzny
Zauważono, że prawdziwym znaczeniem urazy jest ponowne odczuwanie starej krzywdy. Oznacza to, że pozwalamy sobie ponownie poczuć ból, który odczuwaliśmy, gdy wcześniej zostaliśmy skrzywdzeni.
Zdrowy rozsądek mówi nam, że jest to głupia praktyka. Jednak w przypadku emocji takich jak uraza, zdrowy rozsądek może zostać wyparty. Rzadko kto jest w stanie uniknąć urazy w sprawach, które spowodowały głębokie zranienie. Uraza jest częścią codziennego życia. Uważa się nawet za nienormalne, aby nie czuć urazy za prawdziwą krzywdę.
Zostaliśmy również uwarunkowani, aby wierzyć, że jesteśmy tchórzliwi i słabi, jeśli nie oburzamy się na pewne niesprawiedliwości i krzywdy. Istnieje jednak różnica między silnym poczuciem, że coś jest złe, a byciem ponurym i urażonym z tego powodu. Pierwszy rodzaj uczucia pomaga nam zaradzić pr oblemowi; drugie uczucie po prostu potęguje naszą krzywdę. W żadnym wypadku nie możemy pozwolić sobie na urazę.
Sprawię, że ten dzień będzie wolny od urazy, pomimo otaczających mnie prądów uczuć i goryczy. „Ponowne odczuwanie” dawnych urazów nie jest drogą do szczęśliwszego życia, którego szukam.
ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE
Wiele można zaobserwować po prostu patrząc. – Yogi Berra
Kiedy obserwujemy innych, uczymy się, jak „zachowywać się tak, jakby”. Obserwujemy cierpliwą osobę, a następnie „zachowujemy się tak, jakbyśmy byli cierpliwą osobą”. Rezultat? Z czasem staniemy się cierpliwą osobą. Obserwujemy, jak dobrzy słuchacze słuchają i „zachowujemy się tak, jakbyśmy” wiedzieli, jak słuchać. Pewnego dnia zdajemy sobie sprawę, że naprawdę słuchamy! Obserwujemy ludzi, którzy mają wiarę i „zachowujemy się tak”, jakbyśmy ją mieli. Z czasem stajemy się ludźmi duchowymi!
Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, pomóż mi odnaleźć Cię w ludziach i wydarzeniach mojego dnia.
Działanie na dziś: Będę „zachowywać się tak”, jakby moja Siła Wyższa stała obok mnie przez cały dzień.
JĘZYK WYZWOLENIA
Bliskość – Możemy pozwolić sobie na zbliżenie się do innych ludzi.
Wielu z nas ma głęboko zakorzenione schematy zachowań, prowadzące do unicestwiania związków. Niektórzy z nas instynktownie zrywają związek, jak tylko osiąga on pewien stopień zbliżenia i intymności.
W momencie, gdy zaczyna rosnąć nasze poczucie bliskości z drugą osobą, może zdarzyć się, że będziemy koncentrować się na jakimś defekcie jej charakteru, dopóki nie zacznie nam on wszystkiego przesłaniać. Możemy stworzyć dystans, zamykając się w sobie lub odpychając tego kogoś swoim zachowaniem. Możemy zacząć krytykować tę osobę – takie zachowanie z pewnością spowoduje wytworzenie się dystansu.
Możemy też próbować ją kontrolować, co uniemożliwi intymność.
Możemy wmawiać sobie, że nie chcemy ani nie potrzebujemy nikogo; albo odwrotnie, przytłoczyć tego kogoś swoimi potrzebami.
Czasami skazujemy siebie na porażkę próbując zbliżyć się do ludzi, którzy nie są w stanie otworzyć się na intymność – osoby czynnie uzależnione lub ludzie, którzy z wyboru nie chcą być blisko z nami. Czasami wybieramy ludzi z konkretnymi wadami, aby zostawić sobie furtkę do ucieczki, gdy przyjdzie czas na bliskość.
Boimy się zatracenia w drugiej osobie. Boimy się, że bliskość odbierze nam poczucie władzy nad naszym życiem. Boimy się, że nie będziemy zdolni zatroszczyć się o siebie.
W procesie zdrowienia uczymy się, że możemy pozwolić sobie na bliskość z innymi ludźmi. Ponieważ nasze wybory dotyczą bezpiecznych, zdrowych osób, bliskość staje się możliwa. Bliskość nie oznacza, że musimy zatracić siebie czy zrezygnować z własnego życia. Jak powiedział pewien mężczyzna – uczymy się zachować swoją silę w relacjach z innymi nawet wtedy, gdy jesteśmy z nimi blisko, albo wtedy, gdy druga osoba posiada coś, czego potrzebujemy.
Dzisiaj otworzę się na bliskość i intymność wobec innych ludzi w stosownych dla mnie sytuacjach. Tam, gdzie to możliwe, pozwolę sobie i innym na autentyzm i będę cieszył się więzią i dobrymi stosunkami, jakie między nami istnieją.
Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio