Refleksje na dzień 23 grudnia

CODZIENNE REFLEKSJE

ZDROWIENIE, JEDNOŚĆ, SŁUŻBA

Dwunasty Krok – w części dotyczącej posłania – jest wyrazem podstawowej służby jaką świadczy Wspólnota Aa stanowi ona nasz główny cel i rację bytu razem.
Język serca, str. 160

Dziękuję Bogu za tych którzy przyszli do Wspólnoty przede mną – tych, którzy powiedzieli mi abym nigdy nie zapomniał o naszych Trzech Legatach: Zdrowieniu jedności i Służbie mojej grupie istotę Trzech Legatów wyjaśniono w wiszącym na ścianie napisie:
“Weź trójnożny stołek i sprawdź czy uda ci się utrzymać go w równowadze jeśli postawisz go na jednej nodze czy dwóch. Nasze Trzy Legaty muszą pozostać nienaruszone i nierozerwalne zdrowieniu – razem trzeźwiejemy; w Jedności – razem pracujemy dla dobra kroków i Tradycji; poprzez Służbę – bezinteresownie rozdajemy to, co sami otrzymaliśmy”.
Jeden z głównych darów mojego obecnego życia polega na tym, że wiem, iż nie będę miał do przekazania żadnego przesłania, jeśli nie będę zdrowiał w jedności zgodzie z zasadami AA.


DZIEŃ PO DNIU

Mądry wybór
Wybieramy nasze działania. To, na czym się skupiamy, przejawia się w naszym życiu. Jeśli decydujemy się na chodzenie na imprezy alkoholowe lub towarzyskie z praktykującymi uzależnionymi, narażamy się na porażkę, odtwarzając nasze stare środowisko.
Jeśli zdecydujemy się na kontakty z ludźmi, którzy są czyści, trzeźwi i uduchowieni, to mamy większe szanse na to, że staniemy się czyści, trzeźwi i uduchowieni. Nasza Siła Wyższa wskaże nam drogę, poprzez pokazywanie nam właściwych rozwiązań.

Czy zawsze wybieram mądrze?

Siło Wyższa, naucz mnie wybierać działania, które prowadzą do wzrostu, a nie do rozpaczy.
Dzisiaj wybiorę dobro poprzez …


SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH

AA pokonuje dystans. Wytrwałość.
Niewiele wspólnot czy organizacji ma lepsze sposoby mierzenia sukcesu niż AA. Ponieważ jesteśmy zarówno przyjaciółmi, jak i ludźmi zdrowiejącymi, niektórzy z nas poznają innych dość dobrze przez długi czas. Nawet w dużym mieście spotykamy ludzi raz za razem, rok po roku.
Doszliśmy do wniosku, że to bardzo powszechne, że niektóre osoby są trzeźwe od dziesięciu lat lub dłużej, a niektórzy członkowie są we wspólnocie od ponad czterdziestu lat.
Program AA ma moc przetrwania; jest trwały dla tych, którzy nadal go przestrzegają.
Powinniśmy sobie o tym przypominać, gdy słyszymy o nowych, modnych teoriach na temat alkoholizmu i zdrowienia. W większości przypadków zgłaszane wyniki są bardzo krótkoterminowe. To, czego naprawdę potrzebujemy, to wyzdrowienie o trwałej sile, którą możemy znaleźć w programie AA.
Dzisiejsza trzeźwość może być kolejnym ogniwem w niekończącym się łańcuchu trzeźwości. AA przejdzie dla mnie długą drogę, jeśli będę dbał o każdy kolejny dzień.


ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE

Musimy nie tylko chcieć dawać, ale także być otwarci na otrzymywanie od innych.
Wielu z nas wzięło tak wiele od innych podczas naszego uzależnienia, że teraz możemy nie chcieć o nic prosić.
Możemy bać się prosić o pomoc, więc nasze potrzeby pozostają niezaspokojone. W rzeczywistości wielu z nas woli dawać niż otrzymywać. W procesie zdrowienia musimy zrozumieć różnicę między braniem a otrzymywaniem. Dawanie innym jest ważne. Tak samo jak otrzymywanie od innych. Rozwijając się duchowo, uczymy się przyjmować dary. Uczy nas tego dar trzeźwości. Musimy bez wstydu przyjmować dary, które daje nam świat. Mamy do tego prawo. Bóg nas kocha i da nam wiele, jeśli tylko zechcemy to przyjąć.

Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, pomóż mi być otwartym na Twoje dary. Pomóż mi zobaczyć i uwierzyć, że mam prawo do całego szczęścia tego świata.

Działanie na dziś: Pomyślę o tym, co dał mi przyjaciel. I podziękuję temu przyjacielowi.


JĘZYK WYZWOLENIA

Świąteczne wyzwalacze

Pewnego razu, kiedy byłam dzieckiem, mój ojciec upił się i zrobił awanturę podczas świąt Bożego Narodzenia. Właśnie rozpakowywałam prezent, butelkę balsamu do rąk, kiedy eksplodował w alkoholowej furii. Mieliśmy święta z głowy. To było straszne. Cała rodzina była przerażona. Teraz, gdy mamy trzydzieści pięć łat, za każdym razem, kiedy czuję zapach balsamu do rąk, natychmiast powracają do mnie uczucia, które towarzyszyły mi podczas tamtych świąt: strach, rozczarowanie, ból, bezsilność i instynktowna potrzeba kontrolowania sytuacji.
Anonim

Istnieje wiele pozytywnych skojarzeń, które przypominają nam o świętach Bożego Narodzenia: śnieg, ozdoby choinkowe, „Wśród nocnej ciszy”, „Lulajże, Jezuniu”, prezenty pod choinką, szopka, kostium św. Mikołaja. Te „wyzwalacze” potrafią wywołać w nas cieple, nostalgiczne uczucia związane z obchodzeniem świąt Bożego Narodzenia. Istnieją też innego rodzaju wyzwalacze, mniej wyraźne, które wywołują inne uczucia i wspomnienia.
Nasz umysł jest jak wielki komputer. Łączy obrazy, dźwięki, zapachy, dotyk i smak z uczuciami, myślami i wspomnieniami. Jest łącznikiem dla naszych zmysłów – w ten sposób coś pamiętamy.
Niekiedy najdrobniejszy, nieszkodliwy incydent może przywołać jakieś wspomnienie. Nie wszystkie nasze wspomnienia są przyjemne, szczególnie jeżeli dorastaliśmy w alkoholowym, toksycznym środowisku.
Nie rozumiemy, dlaczego nagle czujemy strach, niepokój czy depresję. Nie rozumiemy, co spowodowało nasze współuzależnieniowe mechanizmy przetrwania – niskie poczucie własnej wartości, potrzebę kontrolowania, zaniedbywanie siebie samego. Kiedy tak się dzieje, musimy pamiętać, że ten nieszkodliwy incydent wywołał wspomnienia głęboko w nas ukryte.
Jeżeli coś, czego nie rozumiemy, wywołuje przykre wspomnienie, możemy przywołać siebie z powrotem do rzeczywistości przez zadbanie o siebie: rozpoznanie własnych uczuć, zdystansowanie się do nich, pracę nad Krokami i pozytywne utwierdzenie samego siebie. Możemy coś zrobić, aby poczuć się dobrze. Możemy dopomóc sobie czuć się lepiej w każde kolejne święta. Bez względu na to, co kryje przeszłość, możemy spojrzeć na to z boku i mieć przyjemne święta właśnie dzisiaj.

Dzisiaj z należną troską zajmę się wspomnieniami przeszłych świąt. Zaakceptuję swoje uczucia, nawet, jeżeli są one odmienne od tych, które czują inni podczas tegorocznych świąt. Boże, pomóż mi uzdrowić i uwolnić bolesne wspomnienia, dotyczące świąt. Pomóż mi zakończyć sprawy z przeszłości, abym mógł przeżyć święta własnego wyboru.


PODRÓŻ DO SERCA

Doceń swoją pasję
Zbyt długo błędnie ocenialiśmy naszą pasję – naszą pasję do życia, naszą witalność i zapał do miejsc, ludzi, rzeczy i pomysłów. Nie powinienem mieć tego, czego chcę. Nie powinienem mówić tego, co lubię. Nie powinienem być zbyt podekscytowany. Co pomaga nam ocknąć się? Co przenosi nas do naszych emocji? Co łączy nas z energią życia, energią miłości, energią siły życiowej, która przenika nas wszystkich?
Cały twój rozwój, cała twoja praca nie miała na celu odciągnięcia cię od twoich pasji, przekształcenia cię w robota. Jej celem było przywrócenie cię do życia, skontaktowanie cię z witalną energią wszechświata, energią, która przenika wszystko. Energią, która przenika ciebie.
Szanuj swoją pasję, szanując swoje emocje. Odczuwanie emocji uwalnia pasję do życia. Poczuj je. Poczuj je wszystkie. Wtedy będziesz wiedzieć, co lubisz, co wzbudza w Tobie pasję. Kiedy już to wiesz i potrafisz rozpoznać, będziesz wiedział, w którym kierunku podążać.
Wyrażanie pasji i wdzięczności pokieruje Twoim życiem. Powtarzaj to raz za razem. Mów to, aż w to uwierzysz. Mów to, aż zaczniesz tym żyć.


Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio