Refleksje na dzień 23 października

CODZIENNE REFLEKSJE

TO, NA CZYM ZNAMY SIĘ NAJLEPIEJ

“Jeśliś szewcem został, wytrwaj w szewstwie!” Lepiej robić jedną rzecz znakomicie niż wiele rzeczy kiepsko. Oto istota Piątej Tradycji. Na niej opiera się jedność naszej Wspólnoty. Samo istnienie Wspólnoty zależy od przestrzegania tej zasady.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 150

Przetrwanie AA zależy od jedności. co by się stało, gdyby grupa postanowiła się zmienić w biuro zatrudnienia, ośrodek zdrowia czy agencję usług społecznych? Nadmiar specjalizacji prowadzi do braku specjalizacji, do rozdrobnienia wysiłków i – w końcu – do upadku. Ja osobiście mam kwalifikacje odpowiednie do tego, żeby dzielić się z nowicjuszami swoim cierpieniem i droga zdrowienia. Dostosowanie się do głównego celu AA zapewnia bezpieczeństwo cudownemu darowi trzeźwości, toteż spoczywa na mnie ogromna odpowiedzialność. Życie milionów alkoholików jest ściśle powiązane z moją umiejętnością “niesienia posłania alkoholikowi, który wciąż jeszcze cierpi”.


„JAK TO WIDZI BILL – s 295

Bezinteresowna modlitwa

Sądziliśmy, że mieliśmy poważny stosunek do praktyk religijnych, gdy w gruncie rzeczy był on bardzo powierzchowny. Popadaliśmy także w drugą krańcowość, mylnie uznając pobożną ekstazę za autentyczne przeżycie religijne. W obu przypadkach oczekiwaliśmy czegoś za nic.

Nasze modlitwy nie były bezinteresowne. Mówiliśmy zawsze: „daj mi Boże”, zamiast „bądź wola Twoja”. W ogóle nie rozumieliśmy ani miłości do Boga, ani do bliźniego. Pogrążeni w samoułudzie nie byliśmy zdolni do przyjęcia łaski, która przywróciłaby nas do zdrowia.

Dwanaście Kroków i Dwanaście tradycji, strona 34-35


DZIEŃ PO DNIU

Biorąc tylko trochę

Jeśli próbujemy zachować trzeźwość, pijąc trochę piwa lub paląc trochę trawki, mijamy się z celem. W takich warunkach nigdy nie zaznamy zdrowienia. Nasz program nie może być skuteczny ani uczciwy, jeśli używamy jakichkolwiek substancji zmieniających świadomość.
Jeśli szczerze pragniesz wolności, spokoju i radości płynącej z życia bez używek, to „trochę” nigdy ci tego nie zapewni.

Czy nauczyłem się, że branie tylko odrobiny niezmiennie kończy się braniem o wiele za dużo?

Siło Wyższa, pokaż mi, w jaki sposób próbuję nakłonić się do zażywania substancji zmieniających umysł i powstrzymaj mnie od tego.
Dzisiaj będę pamiętać o mojej bezsilności poprzez . . .


SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH

Jak krzywdzimy innych? – Inwentura

Nawet podczas picia niewielu z nas znęcało się fizycznie nad innymi lub popełniało przestępstwa. Jednak krzywdziliśmy innych, nawet gdy myśleliśmy, że krzywdzimy tylko siebie. Jednym ze sposobów, w jaki krzywdziliśmy innych…. i dotyczy to wielu relacji rodzinnych alkoholików… było wstrzymywanie miłości i wsparcia, których potrzebowali. Jeśli mieliśmy czasem paskudne usposobienie, zatruwało to atmosferę i sprawiało, że inni czuli się nieswojo i się bali.
Być może szkodziliśmy innym, nie będąc wydajnymi w pracy. Nasza absencja mogła na przykład postawić naszego szefa w złym świetle w oczach przełożonych lub sprawić, że firma straciła klienta. Być może najgorszą krzywdą była całkowita obojętność na to, co robiliśmy innym. Każda gotowość do przyznania się do błędu może być zatem ważnym krokiem w kierunku naprawy i samodoskonalenia. Chociaż dziś nie mam zamiaru nikogo skrzywdzić, zdam sobie sprawę, że nawet moja postawa może mieć niekorzystny wpływ na innych.

Postaram się zachować postawę, która podnosi wszystkich na duchu.


ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE

To nie umieranie w wierze jest takie trudne, to życie zgodnie z nią. – William Makepeace Thackeray

Możemy zadać sobie pytanie: „Czy muszę zrobić Ósmy lub Dziewiąty Krok?”. „Czy naprawdę potrzebuję sponsora?” „Hmm… czy poradzę sobie bez chodzenia na tak wiele mitingów?”. Wiara oznacza odłożenie naszych pytań na bok. Więc… co robimy? Pracujemy nad programem. Akceptujemy, że ci, którzy byli przed nami, mieli rację. Akceptujemy pomysł, że potrzebujemy innych. Wiara to świadomość, że inni nas kochają i troszczą się o nas. Wiara to także działanie. Głównym sposobem, w jaki dowiadujemy się, że mamy wiarę, jest przyjrzenie się naszemu zachowaniu. Zadaj sobie pytanie: „Czy moje działania są działaniami osoby wierzącej?”.

Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, pomóż mi pozbyć się pytań, które stają mi na drodze. Pomóż mi zachowywać się jak osoba wierząca.

Działanie na dziś: Wymienię cztery części mojego programu, w które wierzę, na przykład: „Wierzę, że uczciwość jest ważna dla mojej trzeźwości”.


JĘZYK WYZWOLENIA

Poranne podpowiedzi

Każdy dzień niesie ważną dla nas informację.
Często w ciągu dnia nie umiemy wsłuchać się w samych siebie i w życie tak, jak jest to możliwe w momencie przebudzenia.
Idealnie jest nasłuchiwać siebie, kiedy leżymy spokojnie, mechanizmy obronne są wyłączone, a my jesteśmy otwarci i ufni.
Jakie jest pierwsze uczucie, jakie przez nas przepływa, którego być może będziemy unikać w najbardziej aktywnej części dnia? Czy jesteśmy wściekli, sfrustrowani, urażeni czy zdezorientowani? Na tym musimy się skoncentrować i tym zająć, bo to jest nasz problem do przerobienia.
Kiedy budzisz się, jaka jest pierwsza myśl, która przychodzi ci do głowy? Czy musisz skończyć pilny projekt? Czy brakuje ci rozrywki? Czy potrzebny ci dzień odpoczynku?
Czy czujesz się chory i potrzebujesz zająć się sobą? Czy jesteś w złym humorze? Czy masz do załatwienia jakąś sprawę związaną z drugą osobą?
Czy musisz komuś coś powiedzieć? Czy coś cię nurtuje? Czy coś sprawia ci szczególną przyjemność?
Czy przychodzi ci do głowy jakiś pomysł? Co mógłbyś dostać albo zrobić, po czym poczułbyś się dobrze?
Kiedy budzisz się, jaki problem pojawia się jako pierwszy? Nie musisz się bać. Nie musisz się śpieszyć. Możesz leżeć nieruchomo i słuchać, a następnie zaakceptować daną ci informację.
Możemy zdefiniować niektóre z naszych celów na dany dzień, słuchając porannego przekazu.

Boże, pomóż mi uwolnić się od oporu przed harmonijnym biegiem życia. Pomóż mi nauczyć się płynąć z jego nurtem i zaakceptować pomoc i wsparcie, jakiego mi udzielasz.


Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio