CODZIENNE REFLEKSJE
NAPRAWIAJ SIEBIE, A NIE INNYCH
Kiedy ktoś nas dotknie i czujemy się tym zranieni, to przecież także z nami coś nie jest w porządku.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 90
Jakąż wolność poczułem, gdy wskazano mi ten fragment! Nagle zrozumiałem, że mogę coś poradzić na swoją złość – że mogę naprawić siebie, zamiast naprawiać innych. Uważam, że od prawdy tej nie ma wyjątków. Gdy się złoszczę, moja złość zawsze wypływa z egoizmu lub egocentryzmu. Wciąż muszę sobie przypominać, że jestem ”tylko” człowiekiem i że robię co mojej mocy – nawet jeśli ta moc jest niekiedy nikła. Toteż proszę Boga, aby usunął ze mnie złość i wyzwolił mnie.
JAK TO WIDZI BILL – s 282
Niepohamowane popędy
Ilekroć ktoś próbuje narzucić innym swe własne instynkty, zawsze kończy się to nieszczęściem. Kiedy w pogoni za pieniędzmi ktoś tratuje ludzi stojących mu na drodze, rodzi się gniew, zawiść, mściwość. Podobne są skutki szaleństwa seksualnego.
Wymuszanie od innych nadmiernej uwagi, opieki i miłości może w nich rozbudzić pragnienie dominacji lub niechęć, a więc reakcje równie niezdrowe, jak wywołujące je żądania. Kiedy człowiek traci kontrolę nad potrzebą uznania, czy to na kursie kroju i szycia, czy przy międzynarodowym stole konferencyjnym, sprawia to innym przykrość, a nawet skłania ich do protestu. Tego rodzaju zderzenia popędów mogą prowadzić do rezultatów o bardzo szerokiej skali – od rzeczowego przywołania do porządku po krwawą rewolucję.
Dwanaście na Dwanaście, strona 45
DZIEŃ PO DNIU
Rozwój duchowy
Fizyczna część naszego uzależnienia nie jest głównym czynnikiem naszej choroby. Wielu z nas miało alergie na pokarmy takie jak mleko, ale nie musieliśmy dołączać do Milk Drinkers Anonymous, ponieważ nie mogliśmy przestać. Fizyczna część choroby nie miałaby większego znaczenia, gdyby nie towarzyszyła jej równie postępująca degradacja duchowa.
Ponieważ głównym czynnikiem przyczyniającym się do nadużywania substancji jest degradacja duchowa, w procesie zdrowienia nacisk kładzie się właśnie na sferę duchową. Dlatego tylko dwa Kroki wspominają o alkoholiku, a dziesięć mówi o rozwoju duchowym.
Czy mój postęp duchowy jest widoczny we wszystkich moich działaniach?
Siło Wyższa, niech duchowe oświecenie Dwunastu Kroków stanie się dla mnie rzeczywistością i pomoże mi dzisiaj wzrastać.
Dziś moim planem na życie duchowe jest …
SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH
Zaufanie do ludzi.
Jak bardzo powinniśmy ufać innym ludziom? To ważne pytanie, ponieważ wielu z nas popełniło błędy w obu kierunkach: ufaliśmy ludziom zbyt mocno lub zbyt słabo.
Odpowiedź możemy znaleźć w duchowej stronie naszego programu. Mamy Siłę Wyższą, której możemy całkowicie zaufać. Możemy mieć niewielkie wątpliwości co do tego, że duchowa obecność stojąca za wszystkim jest nieomylna i najwyższa.
Jako istoty ludzkie wiemy, że można nam ufać tylko w określony sposób. Możemy pracować nad rozwijaniem naszej wiarygodności, ale nigdy nie jest ona wystarczająco wysoka, nawet w przypadku najsilniejszych dusz. Każdy z nas ma słabości, które mogą powstrzymywać nas przed byciem tym, co uważamy za najlepsze.
W naszym życiu opartym na 12 Krokach powinniśmy pracować nad rozwijaniem zaufania zarówno do siebie, jak i do innych, ale nie powinniśmy być zranieni lub rozczarowani, gdy coś idzie nie tak. Przede wszystkim nasze fundamentalne zaufanie powinniśmy pokładać w naszej Sile Wyższej.
Będę dziś pracować nad tym, by być ufnym i godnym zaufania, ale nie będę oczekiwać zbyt wiele od nikogo, w tym od siebie.
ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE
Głupi i martwi nigdy nie zmieniają swoich poglądów. – James Russell Lowell
Musimy zachować świeże podejście do naszego programu. Musimy być otwarci na nowe pomysły. Potrzebujemy zmian. Sposób, w jaki pracujemy nad Krokami powinien zmieniać się wraz z upływem lat. W miarę jak rośniemy, coraz więcej mgły naszych zaprzeczeń znika. Wtedy widzimy świat i nasz program na różne sposoby.
Musimy na to pozwolić. Czasami porzucenie starych sposobów i starych opinii jest przerażające, ale to właśnie pozwala na dalszy rozwój. Każdego dnia budzimy się w nowym świecie. Bycie żywym oznacza zmianę. Opinie i pomysły są jak silne drzewo: podstawa jest mocna, ale liście zmieniają się wraz z porami roku.
Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, pomóż mi pozostać świeżym i żywym. Pomóż mi pozostać otwartym na nowe pomysły i postawy. Pomóż mi być elastycznym.
Działanie na dziś: Dziś poproszę dwóch przyjaciół, aby powiedzieli mi, w jaki sposób mogę być elastyczny. Wysłucham tego, co powiedzą.
JĘZYK WYZWOLENIA
Premie z destrukcyjnych związków
Czasami warto zobaczyć, co zyskujemy dzięki związkom, które są źródłem naszego cierpienia.
Związek może podsycać nasze uczucie bezradności albo umacniać rolę ofiary.
Być może dany związek podsyca naszą potrzebę bycia potrzebnym, podbudowuje nasze poczucie własnej wartości dzięki możliwości kontrolowania albo górowania nad drugą osobą w poczuciu własnej moralnej wyższości. Niektórzy z nas czują się odciążeni finansowo lub zwolnieni z jakiegoś innego obowiązku poprzez pozostawanie w danym związku.
„Mój ojciec molestował mnie seksualnie, kiedy byłam dzieckiem – powiedziała pewna kobieta – Z tego powodu przez następne dwadzieścia lat nie przestawałam szantażować go emocjonalnie i finansowo. Mogłam liczyć na pieniądze od niego, kiedy tylko chciałam, i nigdy nie musiałam być finansowo za siebie odpowiedzialna”.
Uświadomienie sobie, że być może mamy jakąś niezdrową premię z danego związku nie jest powodem do wstydu. Oznaczą, że szukamy blokad wewnątrz siebie, które mogą hamować nasz rozwój. Możemy wziąć odpowiedzialność za rolę ofiary, która utwierdzała nas w poczuciu krzywdy. Kiedy uczciwie i odważnie przyjrzymy się tym premiom, a następnie rozstaniemy się z nimi, znajdziemy zdrowienie, jakiego szukamy. Będziemy również gotowi na zdrowe, pozytywne premie dostępne poprzez związki; premie, jakich naprawdę chcemy i jakich potrzebujemy.
Dzisiaj otworzę się na przyjrzenie się premiom, z jakich mogłem korzystać, pozostając w niezdrowych związkach lub podtrzymując funkcjonowanie destrukcyjnych systemów. Będę gotowy, by uwolnić się od potrzeby pozostawania w niezdrowych systemach; jestem gotowy, aby stanąć twarzą w twarz z samym sobą.
Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio