Refleksje na dzień 10 września

CODZIENNE REFLEKSJE

ZDROWIENIE PRZEZ POŚREDNIKA

[Obietnice] zawsze materializują się, jeśli nad nimi pracujemy.
Anonimowi Alkoholicy, str. 72

Czasem myślę sobie tak: “To całe zadośćuczynienie – nie to już za wiele! Nikt nie powinien musieć się tak upokarzać!” A jednak to właśnie pokora przybliża mnie do światła Ducha. AA jest moją jedyną nadzieją, jeżeli mam nadal zdrowieć i osiągnąć życie szczęśliwe, harmonijne i pełne przyjaźni.


JAK TO WIDZI BILL – s 252

Nigdy więcej samotni

Alkoholizm był samotną walką nawet jeśli otaczali nas kochający ludzie. Kiedy jednak nasza samowola odepchnęła od nas wszystkich i zostaliśmy całkiem osamotnieni, próbowaliśmy udawać grube ryby w podrzędnych knajpach. Gdy nawet to nam się nie udawało wałęsaliśmy się samotnie po ulicach, zdani na łaskę obcych przechodniów.

Ale nadal usiłowaliśmy znaleźć poczucie bezpieczeństwa uczuciowego w dominacji nad innymi lub w zależności od nich. Nawet jeśli nałóg nie wyrzucił nas całkowicie na bruk, też czuliśmy się samotni na świecie i bezskutecznie próbowaliśmy znaleźć zaczepienie w jakiejś niezdrowej formie dominacji lub zależności.

Dla tych z nas, którzy przez to przeszli, AA ma szczególne znaczenie. We wspólnocie zaczynamy uczyć się stosunków z rozumiejącymi nas ludźmi i nie musimy już dłużej pozostawać samotni.

Dwanaście kroków i Dwanaście tradycji, str. 116


DZIEŃ PO DNIU

Porównywanie

Jesteśmy dumni z faktu, że jeśli ktoś chce dołączyć do programu, dane osobowe nie mają znaczenia: wiek, zawód, płeć i orientacja seksualna, pochodzenie etniczne, narodowość, rasa, preferencje religijne i tak dalej. Mimo to nadal możemy osądzać rodzaj lub stopień uzależnienia innej osoby.
Jak możemy osądzać czyjś ból? Albo problemy? Lub potrzeby powrotu do zdrowia? I po co się tym przejmować? Czy nie mamy wystarczająco dużo własnego bólu i problemów?

Czy przestałem już osądzać innych?

Siło Wyższa, pomóż mi dostrzec, że porównywanie oddziela mnie od siebie i innych.
Będę dziś ćwiczyć akceptowanie wszystkich moich współtowarzyszy w zdrowieniu poprzez . . .


SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH

Uważaj na te uczucia.

We wczesnych latach AA niewiele mówiło się o „uczuciach” czy „emocjach”.
Wyrażenie „nawiązanie kontaktu ze swoimi uczuciami” nie zostało spopularyzowane, ale pionierzy AA wiedzieli, że gorzkie i pełne urazy uczucia są destrukcyjne, podczas gdy ciepłe i optymistyczne uczucia wzmacniają trzeźwość.
Teraz wiemy, że uczucia są niezwykle ważne zarówno dla grup, jak i jednostek. Wiemy też, że niektóre grupy AA mogą wywoływać uczucia, które czynią je bardziej atrakcyjnymi niż inne. Niektóre grupy są uważane za „zimne”, podczas gdy inne są „ciepłe”. Takie różnice są zakorzenione w uczuciach każdego członka grupy.
Jak możemy upewnić się, że nasze uczucia sprawią, że nasze grupy będą ciepłe i zachęcające dla innych? Możemy „dostroić” nasze uczucia, patrząc na nasze postawy. Jeśli jesteśmy naprawdę oddani naszym zasadom i chcemy dzielić się nimi z innymi, uczucia, które okazujemy, będą przyjazne. To, co naprawdę czujemy, będzie wyrażane w naszych codziennych sprawach i działaniach grupowych.
Sprawdzę dziś swoje nastawienie pod kątem dobrych uczuć, gdy będę wykonywał swoją pracę i inne obowiązki.
Uczucia te będą z kolei wysyłać sygnały, które każdy może zrozumieć i docenić.


ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE

Jeśli chcesz, aby coś było zrobione „dobrze”, musisz zrobić to sam. – Anonim

My, uzależnieni, potrafimy być bardzo wybredni. Uważamy, że istnieje tylko jeden sposób robienia rzeczy. To nasz sposób, ale nazywamy go właściwym. Kiedy myślimy w ten sposób, dzieją się trzy rzeczy. Po pierwsze, poniżamy w ten sposób innych ludzi. Po drugie, to my wykonujemy całą pracę. Po trzecie, wszyscy czują się źle.
Druga osoba czuje się zraniona, że jej nie szanujemy. A my czujemy złość, ponieważ „musieliśmy” wykonać całą pracę.
Musimy wiedzieć, że istnieje wiele sposobów robienia różnych rzeczy. To w porządku, gdy inni nie robią czegoś po naszemu. Ich sposób prawdopodobnie działa dobrze dla nich. Jeśli będą chcieli twojej rady, poproszą o nią.

Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, pomóż mi zaakceptować innych ludzi i ich sposoby działania.

Działanie na dziś: Dzisiaj będę obserwować, jak inni ludzie robią różne rzeczy. Może nauczę się lepszego sposobu robienia niektórych z nich.


JĘZYK WYZWOLENIA

Aprobata dla samego siebie

Większość z nas pragnie być lubiana. Chcemy być postrzegani przez innych jako mili, sympatyczni, dobrzy i życzliwi ludzie. Większość z nas potrzebuje aprobaty z zewnątrz.
Niektórzy od dziecka starają się o aprobatę, próbując zabiegać o względy innych i ich wysokie mniemanie na nasz temat. Być może boimy się, że nas zostawią, jeżeli nie będą w stanie zaaprobować naszych zachowań. Być może szukamy aprobaty u ludzi, którzy nie chcą jej dać. Być może nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zasługujemy na miłość już teraz i że możemy nauczyć się udzielać aprobaty sobie samym.
Aby żyć szczęśliwie, w sposób zsynchronizowany z rytmem wszechświata i zgodny z tym, co zaplanowała dla nas Siła Wyższa, musimy uwolnić się od wszechmocnej potrzeby aprobaty. Niezaspokojona w przeszłości potrzeba aprobaty i miłości umożliwia innym kontrolę nad nami obecnie. Ta potrzeba udaremnia nam działanie we własnym interesie i bycie wiernym samemu sobie.
Możemy zaaprobować samych siebie. W ostatecznym rozrachunku, to jedyna aprobata, jaka naprawdę się liczy.

Dzisiaj odpuszczę sobie potrzebę aprobaty i bycia lubianym. Zastąpię ją potrzebą lubienia i aprobowania siebie samego. Ucieszę się niespodzianką, jaka się pod tym kryje. Ludzie, którzy się liczą, łącznie ze mną, obdarzą mnie szacunkiem, kiedy będę żył w zgodzie z samym sobą.


Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio