CODZIENNE REFLEKSJE
OTWARCIE NOWYCH DRZWI
Urzeczywistniają się [obietnice Programu] czasem szybko, czasem wolniej…
Anonimowi Alkoholicy, str. 72
Obietnice, o których mowa w powyższym fragmencie materializują się z wolna w moim życiu. To, co tchnęło we mnie nadzieję, pomaga mi pracować nad Krokiem Dziewiątym. Krok ten pozwala mi wyznaczyć sobie cele zdrowienia. Trudno jest wyzbyć się starych nawyków i zachowań. Praca nad Krokiem Dziewiątym umożliwia mi zamknięcie drzwi za starym, pijącym sobą i otwiera przede mną nowe perspektywy jako trzeźwiejącym alkoholikiem. Dokonanie zadośćuczynienia ma dla mnie kluczowe znaczenie. naprawiając stare związki i zachowania, staję się lepiej przygotowany do trzeźwego życia! Choć nie piję już od paru lat, od czasu do czasu muszę zajmować się “starymi śmieciami”;
Krok Dziewiąty zawsze działa – jeśli tylko ja działam.
JAK TO WIDZI BILL – s 251
Zmierzyć się z rzeczywistością
Niech twoje zapicie zbytnio cię nie zniechęca. My, pijusy, właściwie zawsze uczymy się na błędach i cierpieniu.
Twój pomysł, żeby przenieść się gdzie indziej, może jest dobry, a może nie. Niewykluczone, że utknąłeś w jakiejś trudnej sytuacji emocjonalnej lub ekonomicznej, której nie da się zadowalająco rozwiązać tam, gdzie mieszkasz. Ale niewykluczone też, że robisz po prostu to, co swego czasu robiliśmy my wszyscy – czyli uciekasz. Może przemyśl to uważnie jeszcze raz?
Czy na pewno stawiasz zdrowienie ponad wszystkim innym, czy też może uzależniasz je od jakichś ludzi, miejsc, okoliczności? Być może lepiej, żebyś zmierzył się z rzeczywistością tam, gdzie jesteś teraz – i za pomocą programu AA pomyślnie wyszedł z tej próby. Zanim podejmiesz ostateczną decyzję, rozważ ją w tych kategoriach.
List, 1949
DZIEŃ PO DNIU
Uwalnianie się od bólu
Kiedy skupiamy się na pozytywnych myślach, uraza i strach prawie nas nie dotykają. Pozytywne myśli chronią nas i prowadzą do przodu.
Kiedy nasze umysły są pełne negatywnych myśli, cierpimy; negatywne myśli sprawiają, że jesteśmy bezbronni i powstrzymują nas. Czy naprawdę chcemy cierpieć?
Czy potrafię praktykować odpuszczanie bólu?
Siło Wyższa, pomóż mi uwierzyć, że odpuszczenie bólu naprawdę przynosi ulgę.
Dzisiaj będę praktykować odpuszczanie bólu poprzez …
SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH
Przestrzeganie zasad to nie akceptacja. Szczerość.
Czasami jesteśmy zaskoczeni, gdy ludzie przychodzą do programu AA, przyjmują jego przesłanie przez miesiące lub lata, a następnie znikają, pozornie bez śladu. Później możemy być zszokowani, gdy dowiadujemy się, że znowu piją.
Chociaż nie mamy możliwości poznania prawdziwego powodu, jednym z możliwych wyjaśnień jest to, że praktykowali oni przestrzeganie programu, nie akceptując go w rzeczywistości. Niebezpieczeństwo związane z przestrzeganiem zasad polega na tym, że może to być po prostu zewnętrzny pokaz realizacji programu, podczas gdy prawdziwe myśli i uczucia pozostają niezmienione.
Jednocześnie często zachęcamy ludzi do praktykowania czegoś, co tak naprawdę jest tylko formą podporządkowania się. Nakłaniamy na przykład do „przyprowadzania ciała” na mitingi w przekonaniu, że podąży za nim serce. Niewiele to daje, jeśli serce za tym nie podąża!
Jedynym rozwiązaniem jest kontynuowanie trudnego, ale satysfakcjonującego poszukiwania uczciwości we wszystkim. Kiedy uczciwie zbadamy samych siebie, rozpoznamy, kiedy naprawdę akceptujemy, a kiedy jedynie się podporządkowujemy.
Będę dziś pamiętał, że prawdziwym sukcesem AA nie jest liczba osób, które pojawiają się na spotkaniach, ale to, jak naprawdę akceptujemy program.
ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE
Jednym z najlepszych sposobów przekonywania innych jest słuchanie ich. – Dean Rusk
Nienawidzimy, gdy mówi się nam, co mamy myśleć. Lubimy sami decydować o sobie.
Pomaga nam rozmowa z inną osobą, która nas słucha.
Kimś, kogo obchodzi nasze zdanie.
Możemy okazać ten szacunek innym. Możemy wysłuchać ich punktu widzenia.
Możemy starać się ich zrozumieć i dbać o to, co myślą.
Kiedy to robimy, inni też zaczynają dbać o to, co myślimy. Dzielimy się pomysłami.
Pomysły stają się nieco jaśniejsze. Trochę się zmieniają. Zbliżamy się do porozumienia. Wtedy oboje czujemy się dobrze.
Modlitwa na dziś: Siło Wyższa, pomóż mi dziś wiedzieć, kiedy słuchać, a kiedy mówić. Pracuj dla mnie i przeze mnie. Dziękuję.
Działanie na dziś: Dzisiaj będę szukał okazji do słuchania innych, kiedy naprawdę będę chciał mówić. Powiem: „Opowiedz mi o tym więcej”. I będę słuchać.
JĘZYK WYZWOLENIA
Właściwa perspektywa
Zbyt często staramy się uzyskać jasną perspektywę przed czasem. Może nas to doprowadzić do obłędu.
Nie zawsze musimy wiedzieć, dlaczego coś dzieje się w taki, a nie inny sposób. Nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć, jak rozwinie się dana relacja. Nie zawsze musimy rozumieć, skąd biorą się nasze uczucia, dlaczego obraliśmy daną ścieżkę, co w nas dojrzewa, czego się uczymy, dlaczego tkwił w nas przymus powtarzania, dlaczego musieliśmy czekać, po co był nam potrzebny okres dyscypliny, czy dlaczego zamknęły się przed nami jakieś drzwi. Nie zawsze jest dla nas jasne, w jaki sposób obecne okoliczności są częścią większego planu. Tak musi być.
Pełniejszy obraz ukaże się z perspektywy czasu.
Moglibyśmy wysilać się dzisiaj przez wiele godzin, żeby zrozumieć znaczenie czegoś, co może objawić się w oka mgnieniu za rok.
Odpuśćmy to sobie. Możemy uwolnić się od potrzeby całkowitego rozumienia spraw, od potrzeby kontroli.
Teraz jest odpowiedni moment, aby być. Aby czuć. Aby doświadczać. Pozwalać rzeczom, by się działy. Wyciągać z nich wnioski. Pozwolić, by zmiany, które się w nas dokonują, szły swoim torem.
Z perspektywy czasu zrozumiemy, co mamy zrozumieć. Stanie się to dla nas oczywiste. Na dzisiaj wystarczy być. Powiedziano nam, że wszystko będzie dobrze. Możemy zaufać, że tak się stanie, nawet, jeśli nie jesteśmy w stanie zobaczyć miejsca, jakie dzisiejsze wydarzenia zajmują w szerszej perspektywie.
Dzisiaj pozwolę, aby rzeczy działy się bez potrzeby rozumienia wszystkiego do końca. Jeżeli dzisiaj coś jest dla mnie niejasne, zaufam, że wyklaruje się później, z perspektywy czasu. Po prostu zaufam, że wszystko jest tak, jak powinno być i będzie jeszcze lepiej – lepiej, niż mogę to sobie wyobrazić.
Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio