Refleksje na dzień 27 sierpnia

CODZIENNE REFLEKSJE

SKUPIENIE

Pierwszą wielką próbą skuteczności AA zależności od Siły Wyższej była druga wojna światowa. Anonimowi Alkoholicy wstępowali do wojska i zostali porozrzucani po świecie. Nikt nie wiedział, czy będą zdolni poddać się dyscyplinie, czy nie załamią się pod obstrzałem, czy zniosą monotonię i koszmar wojny?
Jak to widzi Bill, str. 200

Skupię myśli na Sile Wyższej. Wszystko podporządkowuję tej tkwiącej we mnie mocy. Będę stawał w jej obronie niczym żołnierz, czując w sobie potęgę armii Ducha, przesycającego dziś moje życie. Pozwolę, by z Siłą Wyższą połączyła mnie fala jedności duchowej – poprzez wdzięczność, posłuszeństwo i dyscyplinę. Niechaj moc ta prowadzi mnie przez cały dzień. Niechaj kroki, które dziś postawię, umocnią moje słowa i uczynki; obym pamiętał, że posłaniem, które otrzymałem w darze od Siły Większej niż ja sam, winienem dzielić się z innymi.


JAK TO WIDZI BILL – s 238

Ckliwe cierpiętnictwo

Użalanie się nad sobą to jeden z najbardziej niefortunnych i pochłaniających braków, jakie znamy. Stanowi ono przeszkodę dla rozwoju duchowego i może uniemożliwić nam skuteczne porozumiewanie się z innymi ludźmi – tak ogromnej domagamy się od nich uwagi i współczucia. Litowanie się nad sobą to taka ckliwa forma cierpiętnictwa, na które nie możemy sobie pozwolić.

Jakie jest na to lekarstwo? Przyjrzyjmy się bacznie sobie i jeszcze baczniej – aowskim Dwunastu Krokom zdrowienia. Widząc, jak wiele naszych braci i sióstr posłużyło się Krokami do przezwyciężenia swego bólu i przeciwności losu, uzyskamy inspirację do wypróbowania tych życiodajnych zasad w naszym własnym życiu.

List, 1966


DZIEŃ PO DNIU

Radzenie sobie z depresją

Kiedy czuliśmy się przygnębieni, wybieraliśmy „najszybszą” drogę ucieczki: ćpanie lub picie. Odkryliśmy jednak, że nie jesteśmy w stanie uciec od uczuć na zbyt długo, a zażywanie narkotyków lub alkoholu sprawia, że nie czujemy się lepiej, a najczęściej nawet gorzej, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.
W takich chwilach bardziej pomocne byłoby po prostu uznanie uczuć bez używania substancji. Bardziej przydatne byłoby pamiętanie o naszej Sile Wyższej, programie i innych członkach wspólnoty.

Czy mogę skorzystać z programu, aby poradzić sobie z uczuciem depresji?

Siło Wyższa, kiedy czuję się przygnębiony, pomóż mi korzystać z programu, unikać samoleczenia i szukać pomocy.
Będę dziś ćwiczyć radzenie sobie z uczuciem przygnębienia poprzez . . .


SPACER W SUCHYCH MIEJSCACH

Odnajdywanie prawdziwego siebie. Budowanie poczucia własnej wartości.

Wielu z nas sprzedawało siebie, gdy piło. Chcieliśmy aprobaty i akceptacji, ale często czuliśmy się jej niegodni, akceptując nawet nieprzychylne opinie innych na nasz temat. Czuliśmy się urażeni takimi opiniami, ale potajemnie obawialiśmy się, że nasi krytycy mają rację.
W programie Dwunastu Kroków odkrywamy jednak wyższe i lepsze ja, które nie znalazło wyrazu podczas aktywnego picia. Nie musimy już nikomu imponować, nie potrzebujemy już poklasku i nie pragniemy już fałszywego koleżeństwa, które uchodzi za przyjaźń wśród osób pijących problemowo. Na wiele sposobów możemy stać się nowymi ludźmi.
Kiedy doświadczamy takiej zmiany i rozwoju, możemy zacząć się zastanawiać, jak mogliśmy kiedykolwiek dać się tak omamić choremu „ja” z czasów naszego picia. Odczuwamy ulgę, gdy zdajemy sobie sprawę, że nie musimy już żyć i myśleć w ten sposób…., jeśli będziemy kontynuować program i uczynimy trzeźwość naszym najwyższym priorytetem. Uświadomimy sobie również, że osobowość, którą odnajdujemy w trzeźwości, jest prawdziwą osobowością…. osobą, która była tam przez cały czas, ale została wyparta i stłumiona przez żądze naszej chorej natury. To prawdziwe ja jest tym, do czego zostaliśmy stworzeni, a trzeźwość przyniosła jego odkrycie.
Dziś zajmę się swoimi sprawami, wiedząc, że moje prawdziwe ja jest tym, czym Bóg chce, abym był. Będąc trzeźwym, mogę teraz znaleźć odpowiedzi i możliwości, które były poza moim zasięgiem, gdy wciąż piłem.


ZACHOWAJ TO W PROSTOCIE

Sprawy się nie zmieniają, to my się zmieniamy. – Henry David Thoreau

Wciąż jest tyle barów, ile było, gdy piliśmy. Wokół wciąż jest mnóstwo narkotyków. Świat się nie zmienił. Zmieniło się to, że teraz żyjemy w inny sposób.
Nauczyliśmy się, że dla nas alkohol i inne używki są trucizną.
Dla nas istnieją teraz dwa światy: świat, który zostawiliśmy za sobą i nasz nowy świat zdrowienia. W naszym starym świecie próbowaliśmy nakłonić wszystkich innych do zmiany. Mieliśmy do tego prawo. W naszym nowym świecie szukamy sposobów na zmianę siebie na lepsze. W naszym nowym życiu jesteśmy gotowi się zmienić.

Modlitwa na dziś: Modlę się, abym był jak potężna rzeka, która zawsze się zmienia.

Działanie na dziś: Wymienię zmiany, które muszę wprowadzić w moim nowym życiu.


JĘZYK WYZWOLENIA

Ociąganie się

Odkładanie czegoś na później – wtedy, kiedy należy wykazać się działaniem – jest zachowaniem, które obraca się przeciwko nam. Wywołuje niepokój, poczucie winy, brak harmonii i dokuczliwą świadomość zadania, jakie stoi przed nami i do jakiego ponagla nas życie.
Nie zawsze ociągamy się, kiedy odkładamy coś na później. Czasami zrobienie czegoś przed czasem może być tak niekorzystne jak zwlekanie.
Możemy nauczyć się rozpoznawać tę różnicę. Słuchajcie siebie. Słuchajcie wszechświata. Jakie zaległe terminy budzą w Tobie niepokój i wewnętrzne ponaglenie? Czy istnieje coś w Twoim życiu, czego unikasz, ponieważ nie chcesz stawić temu czoła? Czy kiełkuje w Tobie niepokój z powodu odsuwania czegoś na dalszy plan?
Czasami złość, strach lub poczucie bezsilności mogą podsycać naszą opieszałość. Może być również tak, że ociąganie się po prostu weszło nam w krew.
Zaufaj i wsłuchuj się w siebie, w głos Siły Wyższej i wszechświata. Uważaj na znaki i sygnały. Jeżeli nadszedł czas na zrobienie czegoś, zrób to. Jeżeli ten czas jeszcze nie nadszedł, zaczekaj, aż nadejdzie.

Boże, pomóż mi robić wszystko we właściwym czasie i w harmonii z moim życiem. Pomóż mi zgrać się i zaufać Boskiemu Poczuciu Czasu i Porządkowi Rzeczy.


Dzisiejsze refleksje – wszystkie w wersji audio